25-50km
Dystans całkowity: | 888.60 km (w terenie 271.00 km; 30.50%) |
Czas w ruchu: | 46:23 |
Średnia prędkość: | 18.58 km/h |
Maksymalna prędkość: | 54.20 km/h |
Suma podjazdów: | 440 m |
Suma kalorii: | 1639 kcal |
Liczba aktywności: | 25 |
Średnio na aktywność: | 35.54 km i 1h 55m |
Więcej statystyk |
Międzyrzecze
d a n e w y j a z d u
37.94 km
7.00 km teren
01:40 h
Pr.śr.:22.76 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m
Rower:
Międzyrzecze
Dziś zajarzyłam że na pólnocy-wschód jest Międzyrzecze, natomiast na południu jest Międzyrzecze Górne i Międzyrzecze Dolne ;)
Sama jeżdżę, bo Ewe chora, na dworze za ciepło, picia nie starcza, a to co mam się szybko grzeje. Termiczny bidon by się przydał :P
Kategoria 25-50km, okolice Pszczyny
Rower błotny
d a n e w y j a z d u
29.59 km
6.00 km teren
01:35 h
Pr.śr.:18.69 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m
Rower:
Rower błotny
normalnie dziś bym nie ruszyła się w ogóle z łóżka (być kobietą, być kobietą... taaaa...) nu ale skoro w sobotę się wycieczka do Cieszyna szykuje, to trza trochę formę utrwalić
z racji na wczorajsze burze i nocne deszcze postanowiłam pojeździć po asfalcie, ale ściżki odbijające w las, tak uroczo wyglądały, że nie mogłam sobie odmówić, i tak wczoraj/dzisiaj myty rower wymaga znowu kontaktu ze szmatką :]
byłam w rowerowym po osłonkę na widelec, ale musi mi przywieźć z drugiego sklepu.
jutro może też sobie kupie okularki, a kask przywiozę z uk, biały w kwiatki koloru malinowego :D
Kategoria okolice Pszczyny, 25-50km
Króciutki wypad na południe ;)
d a n e w y j a z d u
35.32 km
3.00 km teren
01:39 h
Pr.śr.:21.41 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m
Rower:
Króciutki wypad na południe ;)
Miałam jechać do Brennej, ale Mateusz wymiękł. Potem na przejażdżkę z Ewe, ale z 15 przełożyła na 16, z której to zrobiła się 17, a o 17.20 okazało się że nie ma na czym.
No to pojechałam sama :]
profil (klikać po powiększenie)
widoczek (taaaa ta fotografia komórkowa :P)
boćków Ci u nas dostatek
nu i zostałam demonem prędkości :P (myślałam, że na górkę nie wjadę, ale przyjemnie się zjeżdżało)
Kategoria 25-50km
Dookoła Pszczyny.
d a n e w y j a z d u
31.08 km
5.00 km teren
01:34 h
Pr.śr.:19.84 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m
Rower:
Dookoła Pszczyny.
Pszczyna-Łąka-Poręba-Stara Wieś-Jankowice-Ćwiklice-Rudołtowice-Goczałkowice-Pszczyna
nie ma to jak błocko na twarzy i zapach gnojówki o zmierzchu
a na ostatnie 5km mi wlało ;)
Kategoria 25-50km, okolice Pszczyny
do rowerowego, mam rogi,
d a n e w y j a z d u
35.39 km
18.00 km teren
02:07 h
Pr.śr.:16.72 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m
Rower:
do rowerowego, mam rogi, nowe pedały, rękawiczki i olej :P
potem test nowych zabawek, w sumie błądzenie po okolicznych wsiach, więc mapki nie będzie :P
21. weszłam do domu (wyszłam o 7 - niech żyje praca) i idę spać :]
Kategoria 25-50km, okolice Pszczyny, z Ewe
Wycieczka do Szuszcza :D
d a n e w y j a z d u
47.49 km
15.00 km teren
02:48 h
Pr.śr.:16.96 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m
Rower:
Wycieczka do Szuszcza :D
Pszczyna - Piasek - Czarków - Suszec - Kryry - Brzeźce - Łąka - Pszczyna
Start jak zwykle z domu(*). Następnie szybciutko po Ewe(1), bo z średnią 25km/h. Później już troszkę wolniej.
Na Piasek, Czarków i do lasu :) (głównie drogą pożarową "Pod Napięciem" i "Maryjkową")
Pierwsza krótka przerwa na fotki (2) i rogatka polująca na jakieś chascze (fotografia makro wciąga :P)
A to w ogóle jest moja bestia :D
Ciekawy jest punkt ostatni(3)Btw tu mnie złapał kleszcz, ale Ewe go znalazła i unicestwiła :D
Kapliczka w środku lasu(4)
i Ewe w lesie :P
Już na terenie Suszca, miejsce ku czci pamięci ofiar hitlerowców (egzekucji więźniów z obozu w Oświęcimiu)(5)
Potem przez Kryry, kawałek Mizerowa i do Brzeźc. Kościół w Brzeźcach.
Zalew Łącki na Pszczynce(7)
I znowu Ewe :P
Na za kończenie trochę fauny - boćki w gnieździe.
Kategoria z Ewe, okolice Pszczyny, 25-50km
Pętla Pszczyna-Kobiór Pszczyna.
d a n e w y j a z d u
33.67 km
5.00 km teren
01:57 h
Pr.śr.:17.27 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m
Rower:
Pętla Pszczyna-Kobiór Pszczyna.
Wycieczka z Ewe, więc tradycyjnie spotkanie w parku na Eis-Keller (1). I na północ. Zawsze omijałyśmy Piasek szerokim łukiem, ale zaczęło się to robić nudne. Z Piasku, na Czarków, i potem do lasu w prawo, czerwonym szlakiem rowerowym już prosto do Kobióra (nie opodal po lewej znajduje się była jednostka wojskowa (2)). W Kobiórze pod torami, a dalej już niebieskim szlakiem. W Jankowicach odbiłyśmy na wschód, tak aby dojechać do DK1 na skrzyżowaniu z Bieruńską, żeby do Ewe było bliżej (3). Stracone kalorie nadrobione łososiem z grilla (chociaż to raczej dietetyczne było) i kawałkiem pleśniaka z czerwoną porzeczką. Mniam. Na koniec dobry uczynek - zawiozłyśmy kanapki Przemkowi od Ewe do pracy (4), a w zamian dostałyśmy batoniki na jutrzejszą poranną wyprawę :D
Kategoria okolice Pszczyny, 25-50km, z Ewe
Pszczyna-Łąka-Poręba-Brzeźce-Czarne Doły-Wisła Wielka-Łąka-Pszczyna
d a n e w y j a z d u
34.30 km
10.00 km teren
01:46 h
Pr.śr.:19.42 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m
Rower:
Pszczyna-Łąka-Poręba-Brzeźce-Czarne Doły-Wisła Wielka-Łąka-Pszczyna
boćka widziałam, jestem uczulona na oset i lubię jeździć po błocie :P
Kategoria okolice Pszczyny, 25-50km
Pszczyna-Czarków-Rudołtowice-Łąka-Pszczyna
d a n e w y j a z d u
26.15 km
15.00 km teren
01:36 h
Pr.śr.:16.34 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
Podjazdy: m
Rower:
Pszczyna-Czarków-Rudołtowice-Łąka-Pszczyna
się po bezdrożach poszlajałyśmy, w sensie w poprzek przez łąkę i przez wyrośnięte pokrzywy, cała pogryziona przez mucho-komary jestem i poparzona przez pokrzywy, ale lubię tak. i błoto i piasek czasem
cudne widoki, muszę zacząć aparat wozić
:)
Kategoria z Ewe, okolice Pszczyny, 25-50km